O to, jak sobie pomóc domowymi sposobami zapytaliśmy Mariusza Budrowskiego, twórcę projektu „Odmładzanie na Surowo”, który przygotował na ten temat niejeden materiał dostępny na kanale YT.
Choroby tarczycy są coraz częstsze ale wciąż za mało wiemy o nich oraz o sposobach ich leczenia. Wokół tematów krąży wiele mitów, wątpliwości – ostatnio, w związku z rocznicą wybuchu elektrowni w Czarnobylu – znowu mówi się o tym, że to właśnie w tym wypadku tkwi przyczyna pojawienia się u wielu osób tzw. choroby Hashimoto.
Jaka jest prawda i jak należy sobie radzić z tym schorzeniem?
Tarczyca to gruczoł, który wysyła hormony do wszystkich komórek naszego ciała – mówi Mariusz Budrowski, ekspert od domowych sposobów radzenia sobie z problemami zdrowotnymi. Jej prawidłowe funkcjonowanie nie zależy od żadnego wypadku w Czarnobylu, lecz od tego, jak w tej chwili wygląda nasz styl życia – jeśli mamy dużo stresu, nieprawidłowo się odżywiamy, nie uprawiamy sportu – pojawia się stłuszczenie wątroby, możliwa kumulacja estrogenów czy np. nasze nadnercza produkują zbyt dużo kortyzolu przez długi czas aż w końcu nie mogą dalej tego robić i chronić nas przed np. Hashimoto.
Objawy źle funkcjonującej tarczycy to przede wszystkim niekontrolowane wahania wagi, senność lub bezsenność, wypadanie brwi i włosów oraz sucha skóra, czy kołatanie serca, wzmożona potliwość, wysokie ciśnienie. Sygnały te mogą świadczyć o niedoczynności lub nadczynności tarczycy. Niedoczynność charakteryzuje się zbyt małą liczbą hormonów tarczycowych – z kolei nadczynność jest zjawiskiem przeciwnym do niedoczynności i objawia się zbyt dużą produkcją hormonów tarczycy. Prowadzi ona do przerostu tego gruczołu i w rezultacie przyspieszenie czynności serca. Z kolei choroba Hashimoto jest przewlekłym limfocytowym zapaleniem tarczycy, chorobą autoimmunolonologiczną czyli taką, w której dochodzi do powstawania przeciwciał przeciwko własnej tarczycy, prowadzą do niszczenia gruczołu [autoagresji] i w rezultacie dysfunkcji i zmniejszenia produkcji jej hormonów.
Warto zdać sobie sprawę, że tarczyca jest odpowiedzialna za ponad 100 [znanych już człowiekowi] funkcji w organizmie – wyjaśnia ekspert. Najbardziej znana to produkcja hormonu [nieaktywny] T4, który, przechodząc przez wątrobę i woreczek żółciowy, zmienia się w aktywny T3. I to właśnie braki tego hormonu powodują m.in. słaby metabolizm, brak chęci do życia czy nawet guzy piersi lub problemy z prostatą u mężczyzn, czy układem rozrodczym u kobiet. Nic jednak nie dzieje się samo – organy są ze sobą ściśle powiązane, a te współpracujące z tarczycą to wątroba i woreczek żółciowy. Niewydolna wątroba to słaba konwersja hormonu T4 na T3 a to odbija się na metabolizmie – stąd: tycie, osłabienie, bezsenność, wypadanie włosów i brwi.
Mariusz Budrowski zaleca odtłuszczenie wątroby poprzez spożywanie jak największej ilości warzyw kapustnych, a szczególnie jarmużu, kapusty, brukselki, brokułów, kalafiora, pak-choy i rzodkiewki, zlikwidowanie węglowodanów z diety i okienko czasowe-jedzenia, tzw: “czasowa głodówka”
Problemy z tarczycą zaczynają się też w nadnerczach, które pod wpływem stresu produkują zbyt dużo kortyzolu, co powoduje, że system immunologiczny przestaje pracować właściwie i uwalnia komórki, które atakują tarczycę – kontynuuje ekspert.
Pojawiają się guzki i cysty zaburzając tym samym pracę tarczycy
Aby zadbać o nadnercza należy wyeliminować m.in. kawę i inne napoje pobudzające, oraz poprzez akupresurę, spacery czy dłuższy urlop pozwolić na odbudowę funkcji tych newralgicznych gruczołów. Innym czynnikiem wpływającym na tarczycę są jajniki – kobiety przechodzące ciężkie okresy menstruacyjne, mają wysoki poziom estrogenu i przeważnie problem z tarczycą. Dochodzi do tego nabiał napakowany estrogenami czy pokarmy przemysłowe wysoko-przetworzone i nadmiar estrogenów blokuje receptory w tarczycy. I w końcu brak jodu, czyli podstawowego składnika hormonów T4 i T3, gdyż nasza dzisiejsza dieta jest uboga w ten pierwiastek. Jako przyczyna źle działającego gruczołu tarczycy, zniszczonej np. jodem radioaktywnym – można sklasyfikować dopiero na 4. miejscu a jednak praktycznie zawsze ten powód jest brany jako ten podstawowy i zamiast zająć się wątrobą, nadnerczami czy jajnikami zaczyna się wprowadzać obce hormony czy usuwać ten ekstremalnie ważny gruczoł w naszym organizmie.
Jak zrozumiemy skąd wynika dysfunkcja tarczycy możemy dość łatwo nauczyć się jak żyć aby odwrócić proces degeneracji. Ogromną rolę odgrywa sposób odżywiania, warto więc zadbać o odpowiednią dietę.
Jeśli chodzi o dietę, trzeba na pewno zastosować metodę eliminacji. Odstawiamy od razu: produkty mleczne oraz izolaty białka sojowego, a zamiast tego spożywamy owoce i warzywa – ale też nie cały czas, lecz z umiarem – wyjaśnia Mariusz Budrowski. Przy chorobach tarczycy warto zwiększyć przyjmowanie jodu plus selenu w postaci np. orzechów brazylijskich. Jeśli chodzi o jod, pierwiastek ten odpowiada za wiele ważnych funkcji oraz pracę wielu gruczołów. Jako pierwiastek śladowy jest coraz rzadziej spotykany w środowisku i w naszej glebie, warto więc go uzupełnić, pijąc np. płyn Lugola lub płyn Kelp, ale tylko pochodzący z Morza Północnego lub Wybrzeży Nowej Zelandii.
W przypadku problemów z tarczycą zalecane jest zastosowanie czasowej głodówki
Zmniejszenie liczby posiłków do dwóch lub jednego na dobę spowoduje mniejszą produkcję insuliny, a tym samym mniejsze obciążenie trzustki i wątroby co pozwoli na regenerację tych narządów i likwidację tłuszczu. Zasada jest prosta – tłumaczy Mariusz Budrowski. Spożywamy pierwszy posiłek jak najpóźniej – najlepiej o 11, a ostatnio posiłek maksymalnie do 18. Początkowo można zacząć od 3 posiłków w tych godzinach, ale po 3 tygodniach ograniczmy się do 2 posiłków i po kolejnych 3 tygodniach spożywajmy tylko jeden, ale za to obfity posiłek dziennie. Najlepszy czas na zjedzenie tego jednego posiłku jest godzina od 16 do 17.
W chorobach tarczycy pomóc mogą również treningi interwałowe, czyli połączenie krótkich ćwiczeń wolnych i szybkich wykonywanych naprzemiennie gdyż wówczas nasze ciało może wyprodukować nawet o 700% więcej hormonu wzrostu, który w głównej mierze odpowiada w naszym organizmie za regenerację.
Zdaniem Mariusza Budrowskiego, czy to będzie tarczyca, wątroba czy jakikolwiek element naszego organizmu to my decydujemy w jakim stanie się właśnie teraz znajduje. Nasze ciało regeneruje/odbudowuje się bardzo szybko, ale stały nawyk np. przejadania się z dużą ilością węglowodanów [cukru], spożywaniem mleka przez dorosłych [poza okresem laktacji] nie pozwala na powrót do stanu pierwotnego – zdrowia a nad tym jedynie powinniśmy pracować.